niedziela, 2 września 2012

Huraaaagan !

Huragan Isaac ..

Zamiast odpisaywać na wszystkie pytania a było ich całe mnóstwo dotyczące zwłaszcza huraganu, który w ostatnich dniach szalał w Luizjanie oznajmiam, że żyję i miewam się dobrze:). Nawet nie sądziłam, że tyle osób ineresuje się moim losem.
Przed wyjazdem, będąc jeszcze w Polsce jak tylko dowiedziałam się gdzie spędzę nadchodzacy rok to pierwszą moją myślą było "o kurcze, stan huraganów". potem z kolei myslałam, że fajnie przeżyć taką przygodę, podkreślam PRZEŻYĆ. Nie sądziłam jednak, że tak szybko to nastąpi. Nie minął jeszcze pierwszy miesiąc mojego pobytu a tu proszę Isaac nadciąga. Na szczęście to już przeszłość. W okolicy Lafayette huragan nie wyrządził żadnych szkód i nie był wcale straszny. Wiele gorsze są burze z piorunami w Polsce. Wprawdzie wszystkie środki ostrożności były zachowane, mieliśmy wolne dwa dni od zajęć szkolnych, dorośli wolne dni w pracy. Do domu moich hostów, ponoć jest najsolidniejszy i tym samym najbezpieczniejszy, przyjechała pozostała część rodziny i wszyscy razem spędziliśmy miło dwie doby. Było bardzo wesoło. Angela zrobiła ogromne zapasy jedzenia i picia-jakbyśmy mieli spędzić w zamknięciu przynajmniej miesiąc. Siedzieliśmy do późna grając w karty, oglądając filmy itp. Graliśmy także przed domem w football, niebezpieczeństwa nie było. Wiele ludzi organizuje Hurricane party . Dla nich huragan oznacza czas wolny , spędzany w gronie rodziny i przyjaciół. Czego chcieć więcej ?:)

 haha . kocham moich hostów . Oni są nieźle zakręceni . Zółta koszulka- mój tata , wprawdzie niewiele starszy ode mnie :D
 Z Zeinem i Addison , grając w Phase 10 - kocham to!!
 Nicole - siostra Kylego i moja piękna fryzurka , hah !

Comeaux High

Obiecałam , że dodam kilka zdjęć szkoły , oto i one :
 Emma <3 wymieniec z Norwegii :)
 Z Josiah - mój najlepszy kolega tutaj , uwielbiam go!
 Josiah w bibliotece :D




 z Olivią w busie ! :D

W szkole jak na razie wszystko w porządku . Trochę obawiam się przyszłego tygodnia . Mam aż 3 testy i to nie łatwe, ale jakoś dam radę . Cieszę się , że zmieniłam klasę na angielskim . Nowa jest jeszcze lepsza niż poprzednia ! no i pan Canone - k o c h a m . Jest zdecydowanie najlepszy [ przypomina mi Ryan Matthews'a z 90210 - jak ktos ogląda :p ] .
Zamieniłam jeszcze fotografię na pracę w biurze . Czegoś innego spodziewałam się wybierając fotografie. Poza tym w biurze siedzimy z Emma i Cristina, więc jest wesoło :)


Football Game
Wczoraj byłam pierwszy raz na prawdziwym meczu amerykańskiego footballu . Co za emocje ! Niestety pogoda przeszkodziła i gra została przerwana :( Zrobiłąm kilka zdjęć do Yearbooku :



 z Kylem :D on jest taki śmieszny !

 <3
 trzymaaaaaajcie się no i powodzenia w nowym roku szkolnym , haha !

6 komentarzy:

  1. Kocham huragany :D Oglądam 90210 tak więc podejrzewam jak ten nauczyciel wygląda i się zachowuje :D dziękuję za powodzenia i tobie również :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To dobrze, że nic Ci nie groziło. Nie chciałam wcześniej pytać bo nie wiedziałam jak....
    A ten Twój kolega....podoba mi się

    OdpowiedzUsuń
  3. Hurricane party..to Amerykanie są rzeczywiście nieźle pokręceni, wszędzie znajdą jakieś pozytywy żeby tylko było wesoło. Zastanawiam się czy życzyć Ci więcej huraganów czy raczej nie?

    OdpowiedzUsuń
  4. Josiah, jaki uśmiech, przystojniak, zazdroszczą takich znajomości

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytam blogi wymieńców od dawna ale Ty jesteś jedynym wymieńcem, który przeżył huragan tzn byłaś w centrum wydarzeń. Wyobrażam sobie co czuli Twoi najbliżsi. Szczerze, zazdroszczę Ci tej przygody, zazdroszczę wszystkim wymieńcom. Doceń to co masz i gdzie jesteś. Niewielu osobom jest to dane. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń